Wydarzenia
Jak komunikować o chorobie” w Warszawie
Ostatnie warsztaty w tym roku w ramach kampanii „Wykorzystaj czas na życie” odbyły się 19 września w Warszawie w Centrum Onkologii. Na spotkaniu obecne były m.in. Ela Kozik z Polskie Amazonki Ruch Społeczny i Ewa Grabiec-Raczak ze Stowarzyszenia Amazonki Warszawa-Centrum, a także dr Katarzyna Pogoda – onkolog kliniczny.
Druga edycja warsztatów skupiała się na dobrej i skutecznej komunikacji. Chodzi o komunikację pacjentów z rodzinami, bliskimi, ale także z lekarzami czy mediami, które w dalszym ciągu nie wiedzą, jak traktować temat zaawansowanego raka piersi.
Rak piersi postrzegany jest przez społeczeństwo jako choroba, która po pierwotnej diagnozie i odpowiednim leczeniu daje możliwość dalszego życia wolnego od choroby. Niestety historie kobiet z zaawansowanym rakiem piersi nie pokrywają się z tym przeświadczeniem. Te kobiety muszą być leczone przewlekle do końca życia. To sprawia, że kobiety z zaawansowanym rakiem piersi, których rocznie przybywa ponad 6 tys., często czują się nierozumiane, zapomniane i odizolowane. O ich chorobie nie chce rozmawiać ani rodzina, ani koleżanki, które epizod pierwszej choroby mają za sobą i same obawiają się nawrotu. Panie żyjące z zaawansowanym rakiem piersi przyznają, że brakuje im wsparcia ze strony najbliższych. W związku z chorobą są też inaczej odbierane przez pracodawców, co często wiąże się ze spadkiem dochodów albo nawet z utratą pracy. Takie ograniczenie aktywności powoduje, że czują się nikomu niepotrzebne, a to z kolei sprawia, że nie mają motywacji do leczenia.
Rak piersi jest chorobą nieuleczalną, ale w tej chwili staje się chorobą przewlekłą. Dzięki nowym terapiom, które zostały zarejestrowane w ostatnim czasie można pacjentkom z nawrotem przedłużyć życie nawet o 10 lat i więcej. Oczywiście wszystko zależy od typu nowotworu, ale większość pacjentek z nawrotem ma HER2-ujemny, hormonozależny typ raka piersi, w którym rokowania są lepsze niż w pozostałych podtypach.
Dlaczego warto rozmawiać, szczególnie na tematy trudne? Bo takie tematy są jeszcze bardziej bolesne, jeśli pozostają w ukryciu. Poza tym nic nie rozwiązuje się samo, a otwarte wyrażanie swoich obaw i lęków zmniejsza stres i natężenie przeżywanych emocji zarówno u pacjentki, jak i u bliskiej osoby. Nie wszyscy wiedzą jak rozmawiać. Tego trzeba się nauczyć, zwłaszcza wtedy, gdy rozmawia się o trudnych doświadczeniach i emocjach. Rozmowa nie tylko rozładowuje napięcie, ale przede wszystkim daje poczucie bezpieczeństwa, co jest bardzo ważne w walce z chorobą.